Mimo, że Halloween mamy już dawno za sobą, to jednak dynię znajdziemy jeszcze na nie jednym straganie. Na pewno znajdzie się wiele amatorów tej niezwykle wartościowej rośliny, dlatego warto dowiedzieć się o niej czegoś więcej.
Dynia przywędrowała do nas z Ameryki Środkowej. W Polsce dość szybko zdobyła popularność i zaczęła się pojawiać na stołach chłopskich jak i dworskich. Ale nie tylko – dawniej mężczyźni przed miłosnymi schadzkami zajadali się nasionami dyni, a kobiety karmiły nimi niemrawych mężów i kochanków. Czyniono tak, ponieważ pestki dyni uważano za afrodyzjak. W niektórych regionach Polski, Pan Młody tuż przed nocą poślubną zakładał maskę z dyniowej skorupy i pogryzał pestki, a wszystko po to by sprostać mężowskim obowiązkom.
Dynia jest bardzo pysznym, a przede wszystkim zdrowym warzywem. Wśród dyniowatych wyróżniamy wiele gatunków, a za najbardziej wartościowe uznaje się te z pomarańczowym miąższem. Warto wybierać gatunki o intensywniejszym kolorze, ponieważ zawierają więcej witamin. Znajdziemy ich tutaj sporo, m.in. są to witaminy: A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, wśród których warto wymienić fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Zapobiega ona krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę – utrzymuje odpowiednią wilgotność skóry i zwalcza niszczycielskie wolne rodniki.
Osoby, które dbają o linię, również powinny o niej pamiętać i śmiało się nią zajadać, bowiem zawiera niewiele kalorii. Jest bardzo pomocna w dietach odchudzających – zawiera dużo białka, celulozy, pektyn oraz kwasów organicznych. Ponadto przyspiesza przemianę materii.
Dynię poleca się w nieżytach przewodu pokarmowego, przy uporczywych zaparciach, chorobach krążenia z towarzyszącymi im obrzękami i schorzeniach wątroby. Nawet dla tzw. delikatnych żołądków rozgotowana dynia jest lekkostrawna i łatwo przyswajalna.
Bardzo często stosuje się ją w dietach odkwaszających organizm. Posiada także właściwości moczopędne i żółciopędne. Te wszystkie cenne właściwości dyni sprawiają że jest zalecana podczas rekonwalescencji po ciężkich chorobach, dzięki niej można szybko odzyskać siły.
Dodatkowym atutem tej rośliny jest fakt, że jesteśmy w stanie wykorzystać ją w całości, nie marnując jej cennych składników:
-Miąższ to doskonały środek przeciwwymiotny dla ciężarnych kobiet.
-Kwiaty, a dokładnie odwar, który się z nich sporządza, jest wykorzystywany do leczenia trudno gojących się ran.
-Pestki to niezwykła skarbnica dobroczynnych właściwości. Stanowią one główne źródło cynku, dzięki czemu ich spożywanie zapobiega rozrostowi i zapaleniu prostaty. Ma także dobry wpływ na włosy i paznokcie. Są stosowane także w kuracjach przy chorobach skóry takich jak: trądzik, opryszczka, a także przy wrzodach żołądka. Ale to nie wszystko- zapobiegają miażdżycy, ponieważ zawierają fitosterole i nienasycone kwasy tłuszczowe, dlatego mogą obniżać poziom cholesterolu. Ponadto znajdują się w nich lekkostrawne białka, mikroelementy, selen, magnez, cynk, miedź i mangan. Stosuje się je od bardzo dawna w leczeniu stanów zapalnych nerek i pęcherza moczowego.
Dziś już wiadomo, że nasi przodkowie się nie mylili – pestki mają działanie afrodyzjakalne, które zawdzięczają m.in. właśnie zawartemu w nich tokoferolowi czyli witaminie płodności (witamina E).
Dynia to niezwykle uniwersalne warzywo. W książkach kucharskich i Internecie, aż roi się od przeróżnych przepisów. Można ją ścierać na surowo lub piec w piekarniku oraz gotować. Wykorzystuje się ją zarówno do dań słonych jak i słodkich wypieków. Dynia jest nie tylko smaczna ale i zdrowa, warto więc o tym pamiętać i wykorzystywać te dobrodziejstwa, które dostajemy od natury.